Jak często ćwiczyć, żeby mieć wyniki, a nie przetrenowanie

Zanim dobrze poznamy nasz organizm, może się zdarzyć, że nasze chęci i ambicje będą przekraczały jego zdolności. W dłuższej perspektywnie możemy sobie zaszkodzić lub powstrzymać efekty, co z kolei może nas zniechęcić do treningów. Warto znać umiar.

Trudne początki

Na początku naszej przygody z ćwiczeniami prawdopodobnie będziemy chcieli robić trening za treningiem, by jak najszybciej zobaczyć efekty. Do tego dochodzi fakt, że wysiłek fizyczny prowadzi do wydzielania hormonów szczęścia, a więc możemy ćwiczenia bardzo polubić.

Niestety jeśli podkręcimy śrubkę zbyt mocno, nasze ciało może zacząć się buntować. Mogą to być przeciążenia, trudności z zasypianiem lub wstawaniem, a także wydłożony czas regeneracji i stagnacja. Większość z nas przez to przechodzi, a od tego jak podejdziemy do sprawy, będzie zależało to, czy uda nam się osiągnąć cel.

Optymalna ilość

2-3 treningi w tygodniu zdają się być optymalne. Gdzie na samym początku wystarczą już dwa, a z czasem możemy dołożyć sobie ten trzeci trening. Wraz ze wzrostem kondycji i sprawności możemy zwiększać ilość treningów w tygodniu. Dla przykładu wytrenowani gimnastycy ćwiczą nawet do 12 razy w ciągu jednego tygodnia.|

Jednak dla utrzymania dobrej kondycji i sprawności potrzebnej nie do zawodów, a do życia codziennego zdecydowanie wystarczą 2-3 jednostki treningowe. Czyli przykładowo:|

• poniedziałek – dzień treningowy
• wtorek – odpoczynek
• środa – dzień treningowy
• czwartek – odpoczynek
• piątek – dzień treningowy
• weekend – odpoczynek

Naturalnie jest to kwestia indywidualna dla każdego z nas. Każdy jest inny, zaczyna z innego poziomu itd. Nie mniej na co dzień warto zachować przynajmniej ten jeden dzień przerwy pomiędzy kolejnymi treningami.
Jeśli decydujemy się już na 4 treningi w tygodniu, dobrym rozwiązaniem jest rozłożenie treningów w następujący sposób:

• poniedziałek i wtorek – dni treningowe,
• środa – odpoczynek
• czwartek i piątek – dni treningowe,
• weekend – odpoczynek

Taka konfiguracja pozwoli nam wykorzystać optymalnie tydzień do zrealizowania założeń treningowych, a przy tym będziemy mieć czas na regenerację.

Czasem warto odpuścić

Może zdarzyć się tak, że nasz organizm nawet przy tej względnie optymalnej ilości treingów będzie dawał o sobie znać. Przyczyn może być wiele. Niewłaściwa dieta, brak snu, stres w pracy, to wszystko może negatywnie wpływać na nasze ciało, zwłaszcza jeśli połączymy je z ciężkimi treningami. Jeśli nie czujemy się na siłach, czasem warto po prostu wypocząć. Niekiedy taki tygodniowy urlop od wysiłku przynosi dodatkowe rezultaty.

Organizm zmęczony po długotrwałym i ciagłym stresie w postaci treningów i trudów życia codziennego, może nie chcieć się dalej rozwijać. Jeśli damy mu odpocząć przez załóżmy tydzień, po powrocie do treningów może się okazać, że ich jakość jest lepsza, a my sami jesteśmy w stanie zrobić więcej i lepiej się po treningu czujemy.

PAMIĘTAJ! Długość, intensywność i częstotliwość treningu powinny być każdorazowo uzależnione od Twojego stanu zdrowia, kondycji i indywidualnych predyspozycji.